Systemy Digital Signage nie są zjawiskiem nowym, można by rzec, że już na dobre przeniknęły w krajobraz polskich sklepów i punktów usługowych, nawet do tego stopnia, że zdarza się słyszeć głosy, że to medium przekazu straciło już swoją siłę oddziaływania. Wsłuchując się w te głosy sprzedawców, zastanawiam się niejednokrotnie dlaczego? Skąd taki pogląd, że tak potężne i elastyczne źródło treści reklamowych kończy się zanim jeszcze rozwinęło skrzydła? Jeśli tak faktycznie jest, to jaką pozycję przy Digital Signage zajmuje zwykły, papierowy i statyczny plakat? Kluczem do skuteczności monitorów zainstalowanych w punktach sprzedaży, pełniących rolę elektronicznego plakatu, jest to, co jest na nich prezentowane. Niby to trywialne stwierdzenie, ale obserwując wykorzystanie Digital Signage przez handlowców, można często odnieść wrażenie, że to, co powinno być narzędziem generującym wzrost sprzedaży jest jedynie elementem wystroju punktu sprzedaży. Zanim podzielę się spostrzeżeniami nad tym co powinno się znaleźć w contencie wyświetlanym przez DS aby miało to przełożenie na wskaźniki sprzedaży produktów, chciałbym się na chwilę skupić nad technicznymi aspektami tego, co może być zaprezentowane.
Możliwości i formy przekazu treści promocyjnych
Oczywistą przewagą między zwykłym plakatem reklamowym a wyświetlaczami Digital Signage, jest możliwość zastosowania dynamicznych treści audiowizualnych w przypadku tych drugich. Formy wizualne spotykane najczęściej w punktach sprzedaży można poklasyfikować w następujące grupy:- treści filmowe i animacje – najczęściej jest to reklama lub reklamy, które emitowane są w sposób ciągły,
- treści graficzne – statyczne obrazy: fotografie, szkice, rysunki, wizualizacje, plakaty – najczęściej wzbogacone o napisy promocyjno – reklamowe,
- treści tekstowe – opisy usług, towarów, promocji,
- treści mieszane – łączące w sobie wszystkie z wyżej wymienionych, niejednokrotnie wzbogacone treściami niezwiązanymi z produktem czy usługą jak np. data, czas, solenizanci.
Czym większy wachlarz możliwości zastosowania form wyświetlanych treści, tym łatwiej popaść w przesadę, zgubić cel, jakim jest wzrost sprzedaży, który ma być realizowany przez Digital Signage. A kiedy do tych treści wizualnych dołączymy jeszcze fonię to o przerost formy na treścią już całkiem łatwo.
C.D.N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.